Kochani, czas na podsumowanie zakończonej wczoraj zbiórki #PodarujUśmiech na rzecz najmłodszych uchodźców z #Ukraina. Złożyliśmy stosowne sprawozdania z przeprowadzonej zbiórki. Z ważniejszych pozycji, które warto podkreślić to:
– ponad 600 zebranych maskotek,
– ponad 1800 pieluch,
– ponad 4000 mokrych chusteczek,
– ponad 300 artykułów szkolnych,
– ponad 150 kosmetyków
To największe pozycje, ale oczywiście w ramach zbiórki zebrano setki innych rzeczy i produktów. Wszystkie dary trafiły do centralnego magazynu w Markach (ul. Duża) oraz do punktu dla uchodźców na Dworcu Zachodnim. Z racji tego, że jesteśmy w stałym kontakcie z władzami naszego miasta, a także z osobami odpowiadającymi za punkt na dworcu, byliśmy w stanie przekazywać dary zgodnie z aktualnym w danym dniu zapotrzebowaniem.
W pierwszej kolejności dziękujemy Mieszkańcom naszego miasta, którzy z wielkim serduchem wsparli zbiórkę. Brawo!
Z tego miejsca gorące podziękowania kierujemy do naszych partnerów:
Urodziłem się 30 marca 1980 roku w Warszawie i mieszkam w Markach od urodzenia. Wychowywałem się wraz z dwojgiem rodzeństwa w katolickiej rodzinie, w domu z zasadami na ulicy Kościuszki, jednej z najstarszych ulic naszego miasta. Uczęszczałem do mareckiej Szkoły Podstawowej nr 1 przy ulicy Okólnej, a po jej ukończeniu podjąłem naukę w Liceum Ekonomicznym im Stanisława Herbsta w Warszawie. Jestem absolwentem Wyższej Szkoły Menedżerskiej Stowarzyszenia Inicjatyw Gospodarczych. Po ukończeniu studiów zajmuję się wraz z rodziną współprowadzeniem sklepu spożywczego, który istnieje w Markach od 16 lat. Prywatnie jestem szczęśliwym mężem żony – Anny, a wolny czas spędzam na siłowni. Pasjonuje mnie budowa ludzkiego ciała i zdrowe zasady żywienia. Skłoniło mnie to do starania się o tytuł certyfikowanego instruktora kulturystyki i fitness. Moje życie od zawsze ściśle związane było ze sportem, od najmłodszych lat swojego dzieciństwa trenowałem w klubach piłkarskich: DKS TARGÓWEK i MARCOVIA MARKI. Z czasem pochłonęły mnie ćwiczenia fitness, tą pasją zajmuję się od 12 lat . Stało się to częścią mojego życia. Hobbistycznie zajmuję się fotografią oraz numizmatyką, lubię również dobry film, a także programy z gatunku dokument i publicystyka. Czas urlopowy najchętniej spędzam w górach, zarówno narty jak i wędrówki to najlepsza forma aktywnego wypoczynku. Pasjonuje mnie kultura Ameryki Południowej a dokładniej rzecz biorąc starożytnych Indian z plemienia Majów. Zwiedzenie tego kontynentu to moje najskrytsze marzenie. Kibicuję klubowi Legii Warszawa, który wspieram jako kibic i członek mareckiego fan klubu tejże drużyny. Jeśli chodzi o zagraniczny football to moją sympatie zaskarbiła sobie FC Barcelona.
Zobacz wszystkie wpisy opublikowane przez Arkadiusz Werelich
Musisz się zalogować aby dodać komentarz.